niedziela, 26 lutego 2012

Rozdział 17

                                                                  Pamiętnik Lilly
      Na lunchu wszyscy usiedliśmy razem. Selena spytała mnie dyskretnie :
- Powiemy im o panu D.S. (Daniel Sacharczuk)? - na co przytaknęłam, ale Liam nas wyprzedził:
- Jest nowy chłopak w naszej klasie.
- Taa... Jakiś Daniel, dziwny trochę. Wiecznie zamyślony.- opowiadał Zayn, a ja i Sel rzuciłyśmy sobie znaczące spojrzenia.
- Nie oceniajmy nikogo po okładce... - mruknęłam. Co się ze mną dzieje? W Polsce kochałam się w Danciu przez 3 lata i wkońcu nauczyłam się bez niego żyć, jednak w środku czuję do niego niezmierną miłość. Szybko dokończyłam jedzenie i wyciągnęłam Brennan ze stołówki.
- Co się z nim dzieje ? Przecież Daniel nigdy się nie zamyśla,a  zawsze działa. - paplała niebieskooka.
- Może on wcale taki nie jest ? Może przez cały czas tylko udawał ?
- Niby po co ?
- A niby co dało mu popularność ?- spojrzałam na Selenę.
- No tak...
- Musimy powiedzieć reszcie o WSZYSTKIM. O tym, że się przyjaźniłyśmy w Polsce. O tym, że ty wogóle jesteś Polką...
- I o tym, że go kochasz...- dokończyła patrząc w podłogę.
- A ty nie ?
- Ja nie widziałam go tyle lat...
- Mnie też, a jakoś się przyjaźnimy! - nie rozumiałam jej.
- Ale my mamy najlepszych chłopaków na świecie ! - patrzała na mnie tak jakby przerażonym wzrokiem. - Nie pamiętasz jak pan D.S. nas ignorował? Jak nie chciał odpowiedzieć na głupie "cześć" ?
- Ale on taki naprawde nie jest! Przyjechał tutaj i pokazał prawdziwego siebie! - próbowałam jej wytłumaczyć.
- A co z Twoim Louisem ? Jeśli z nim zerwiesz... Ja nie wyobrażam sobie tego! Tym bardziej, że mieszkasz z Marchewą i resztą chłopaków.
- A czy ktoś tu mówi o zerwaniu ?
- No nie, ale jesteś szczęśliwa z Tomlinsonem i nie zchrzań tego. - prawie wyszeptała trzymając mnie za rękę.
 ***************************************************************
                                                  Pamiętnik Seleny
    Co ona znowu wymyśla ? Jest jej dobrze, a szuka sercowego guza. Lilly jest dziwna. Dopiero sobie poukładała niektóre rzeczy, a zaraz znajdą się kolejne problemy.
    Po lekcjach razem z Lilly zwołałyśmy wszystkich (chłopaki, Alice, Amy) do salonu.
- A więc musimy wam coś powiedzieć. Sama się o tym dziś dowiedziałam i chcemy byście też wiedzieli co jest zgrane. - zaczęła Lilka.
- Możesz już przejść do rzeczy ? - niecierpliwiło się Louisiontko.
- No więc ja jestem Polką i trzy lata temu wyjechałam z tamtąd.- teraz ja opowiedziałam im WSZYSTKO. Prawie, nie powiedziałam tylko o tym, że Lilly nadal kocha Daniela. Myślą, że go kochałyśmy.  Kochałam go, bardzo. Ale w szkole uderzała do niego sodówa ( coś w tym stylu. nie był sławny, tylko popularny w szkole.)
- No to trzy Polki w jednej paczce. - powiedziała po polsku Ala, a my się zaśmiałyśmy z min chłopców i Amy, po czym im to wytłumaczyłyśmy.
 ****************************************************************
                                                  Pamiętnik Louis'a
    Tego wieczoru, gdy zostaliśmy sam na sam, Lilly dziwnie się zachowała. Raz mnie pocałowała i poszła do siebie. Nie rozumiem. Zrobiłem coś nie tak ? Nie zwlekałem i udałem się do jej pokoju. Widok mnie postrzelił. Lilka oglądała jakieś zdjęcia i płakała. Słuchała piosenki The Wanted - Warzone. Serce mi się krajało. Usiadłem obok niej i próbowałem wyciągnąć co się stało.
- Rok po wyjeździe Seleny chodziłam z Danielem, byliśmy razem długo. Gdy się z nim spotykałam byłamm cholernie szczęśliwa, aż... pewnego razu tak bardzo mnie zranił... - mówiła przez płacz- Będę z Tobą szczera , bo kocham Ciebie najbardziej w świecie. Ja się w nim nie odkochałam. Ja poprostu nauczyłam się żyć bez niego. Teraz wszystko wróciło. Wróciło to jak zobarzyłam, jak się całuje z teraz już fałszywą przyjaciółką. Nawet nie chciał żebym do niego wróciła. Podczas tej dyskoteki, gdzie pocałował Karolinę tylko na mnie spojrzał z żalem i całował ją dalej... Nie obchodziłam go już... Miał mnie w dupie, bo znalazł sobie szczuplejszą, bardziej śmiałą i wysportowaną laskę. Karolina udawała moją przyjaciółkę, a później odebrała mi chłopaka.- słysząc to...nie wiedziałem co mam zrobić. To dziwne... dziewczyna Ci opowiada o swoim byłym, ale przecież zastępuję jej ojca,wię muszę to uszanować. Ale gdyby mnie to spotkało... gdyby Lilly zdradziłaby mnie z którymś z moim kumpli... Poprostu bym się zabił...
    Przytuliłem i pocałowałem brunetkę w czoło.
- On jest świnią. Ja taki nie jestem. Nie zostawię Cię NIGDY. Może i będzie wielu przeciwko nam, ale damy radę, rozumiesz ? - mówiłem ze łzami w oczach.
 ___________________________________________________________________
 Nawet podoba mi się ten rozdział. Czemu piosenka The Wanted ? Ja ich lubie pomimo jakiegoś zamieszania pomiędzu nimi a 1D. A zresztą The Wanted kojarzy mi się z Danielem, pewnie przez to, że jest bardzo podobny do Nathana.
Bardzo was proszę ! Dajcie komentarze! Szczere! Dla mnie naprawdę dużo znaczą, a dla was to tylko kilka słów.
The Czekolada - Madzia ;*

6 komentarzy:

  1. super:D
    czekam na nowy rozdział
    i zapraszam do siebie http://myworldonedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjny, zresztą jak każdy :**

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślczniee :**
    Ahh... Bosko :DD
    Czekam Na Więcej :pp
    Może Jutro Cos Wymyslimy Jeszcze :DD

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny <3
    Często dodajesz i dobrze :P
    Czekam na nn !
    Pozdrawiam ; D

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny..Jak zawsze.Pisz następny i to szybko,bo wychodzi ci wspaniale.Masz Talent Siostrzyczko♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się :)

    i zapraszam do siebie :
    van-ill-op.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń