środa, 18 kwietnia 2012

Rozdział 32 - Ostatni i Prolog

3 czerwca - piątek
   Zagraliśmy już 7 koncertów, ale to ten pierwszy był wyjątkowy. Dzisiejszy dzień był pierwszym wolnym od rozpowczęcia trasy. Teraz balowaliśmy i odpoczywaliśmy w Nowym York'u. Razem z dziewczynami postanowiłyśmy tego dnia wyybrać się na zakupy. Wyszperałyśmy kilka fajnych ciuchów i wróciłyśmy do hotelu. Chciałam wejść do pokoju mojego i Louisa, ale to kogo zobaczyłam przed drzwiami znacznie mi w tym przeszkodziło. Otóż z naszego pokoju wychodziła Eleanor cała w skowronkach. Już wiedziałam co się działo podczas mojej nieobecności w pokoju. Szybko odwróciłam wzrok od tej szmaty i pobiegłam się przejść do pobliskiego parku. Siedząc na ławce postanowiłam zadzwonić do mojego brata.
***********************************************************
                                              Pamiętnik Niall'a
    Właśnie Selena opowiadała mi o tym co zrobił ten debil, Louis. Szkoda mi było Lilly, chciałem do niej zadzwonić, ale ona mnie wyprzedziła.
- Niall... Przyjdź do tego niedalekiego parku. Siedzę obok fontanny.
- Zaraz będę. - przeprosiłem Sel i pobiegłem do mojej siostry. Zastałem ją w okropnym stanie. Cała się trzęsła i płakała. Przeszła to już drugi raz i to o dwa za dużo. Podałem jej chusteczki i mocno przytuliłem.
- Przecież tydzień temu mi się oświadczył... Jak mógł ? - jakąś godzinę próbowałem ją uspokoić i mniej więcej mi to wyszło.
- Muszę zrobić coś szalonego. Muszę się oderwać od tego świata. - Bez zastanowienia znalazłem nr. telefonu do firmy, która dysponuje skokiem na bandżi. Poprosiłem żeby zarezerwowali nam dwie liny obok siebie. Wróciliśmy na chwilę do hotelu. Wziąłem z pokoju Lou rzeczy Lilly, a ona poszła się przebrać w spodnie i T-shirt. Przecież nie wypada skakać na bandżi w sukience.
                                                      *   *   *
Czytając słuchaj tego : http://www.youtube.com/watch?v=LQeM3YCQh6s&feature=related
    Dwaj kolesie przymocowali nas do lin. Gdy mieliśmy skoczyć Lilly powiedziała:
- Gdyby coś poszło nie tak, powiedz reszcie, że ich kocham. Louisowi... też. Bo to prawda. - przytaknąłem i trzymając za rękę moją siostrę skoczyliśmy. To było magiczne uczucie, które trwało dość krótko, bo po kilku sekundach zauważyłem, że lina Lilly się urwała. Nie miałem już sił żeby samemu utrzymać długowłosą. Jej ostatnie słowa brzmiały tak:
- Kocham Was ! Nie skrzywdź Seleny i reszta tak samo ! - to było straszne widzieć, jak Twoja siostra traci życie. Nie przeżyła upadku. Zbyt duża wysokość. Przygryzłem wargę i pomyślałem: " I tak skończyła się jej walka z rzeczywistością..."

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
                                                   Prolog (Pamiętnik Louis'a)
   Najważniejsza osoba w moim życiu umarła właśnie przeze mnie. Zdradziłem ją... Poraz drugi. Tak bardzo tego żałuję, ale czy jest odwrót ? No właśnie... Ehh... Gdybym mógł cofnąć czas... Jeszcze pożegnaliśmy się w takich okolicznościach... Dzisiaj minął już miesiąc od jej śmierci. Pochowaliśmy Lilly w Londynie.
   Wziąłem szampana, dwa kieliszki i ruszyłem na cmentarz. Postawiłem kieliszki na nagrobku i otworzyłem szampana. Nalałem napój i usiadłem na ławce rozmawiając z Lilly. Słyszałem, a raczej bardziej czułem jej słowa: "Kocham Cię, wiem że żałujesz". Teraz wszystko wydawało się być takie... spokojne. Nie odszedłem z One Direction, bo wiem, że Lilka by tego nie chciała, tak samo dziewczyny nie skończyły One Step. Nie mają nowej liderki. Teraz już poprostu słuchają głosu serca, chociaż może słyszą Lilly, tak jak ja... Tego już nie wiem. Jednego jestem pewien. Eleanor zniszczyła moje życie. Wypowiedziałem cicho:
- Kocham Cię Lilly, przepraszam. - i wyszedłem z cmentarza.
________________________________________________________________________
O Boże ! Poryczałam  się kompletnie ! Mam całą mokrą klawiaturę... Ostatni wpis zadedykuję wszystkim czytelniczko, a szczególnie moim kochanym One Step. Chciałabym Wam podziękować za te wspaniałe niecałe trzy miesiące. To jest mój pierwszy i napewno nie ostatni blog. Teraz będę pisać razem z Dusią bloga o 1D : dusia-i-madzia.blogspot.com/ oraz samodzielnie piszę bloga o The Wanted: replace-your-heart.blogspot.com . Dziękuję jeszcze za komentarze i odwiedziny, a jest ich ponad 4. 200 ;))
Jakby co, to mój tt : @TheCzekolada1D , a to moje gg :10914784
Dziękuję za wszystko ! Odwiedzajcie moje blogi ;**
TheCzekolada - Madzia ;**

6 komentarzy:

  1. Teraz właśnie rycze ... Świetny blog ,szkoda że się skończył ...;(

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zepsuje mi się klawiatura w laptopie to cię zabiję bo jest cały mokry! No ale nic smuciaśnie mi teraz przez ciebie :((( ale i tak kochałam to opowiadanie<333

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny ;**
    Kurwa , znowu płaczę i jeszcze ta piosenka tka smutna ;(
    Jebana Eleanor !
    Dla Niall'a to musiało być ciężkie , widzieć jak jego
    siostra umiera!
    Szkoda , ze koniec ;(
    Pozdrawiam .xx
    Będę czytać Twoje blogi ;)
    Życzę weny i szczęścia ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. To był mój naj blog.Wiadome,że bd czytać twoje następne blogi siostrzyczko

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że tak szybko się skończyło :(

    OdpowiedzUsuń
  6. o rany dawno tak nie ryczalam, jeszcze ta piosenka wogule sie tego nie spodziewalam :'(

    OdpowiedzUsuń