wtorek, 3 kwietnia 2012

Rozdział 27

   Przesłuchując tych wszystkich nastolatków czułam się, jak jurorzy z X-factora xD. No na serio ! Musieliśmy udzielać takich ocen, jak np. "Ten konkurs jest dla wokalistów. Wokaliści śpiewają. A ty jęczysz !". Akurat tego tekstu urzył Niall. Blondyn jest obrażony na cały świat z powodu Seleny. Niestety, nie jest z nim tak łatwo.
   Decyzje były bardzo trudne. Wybraliśmy 100 osób, a w tym Daniela.
- Trzeba to opić. - powiedziałam do Dancia.
- Nie. Nie to. Twoje urodziny. Wszystkiego najlepszego. - dał mi buziaka w policzek. - I dziękuję za dobrą opinię.
- Sam na to zasłużyłeś. - uśmiechnęłam się. - To jak ? Wpadniesz do nas ?
- Przepraszam, ale mam inne plany. - jeszcze raz dał mi buziaka w policzek i zniknął. Wszyscy byli zajęci. Chłopaki pojechali do wytwórni, dziewczyny... nie wiem gdzie. Były poprostu zajęte.
   W domu postanowiłam troszkę pośpiewać. Zaczęłam od refrenu Stereo hearts, a dalej to już nasze piosenki, The wanted - Glad you came, a na koniec pomruczyłam Moments 1D.
   Dostałam sms'a od Daniela:
"Jednak jestem wolny. To co ? U Ciebie za 15 minut ? Mam twój ulubiony magazyn ^^"
"Wbijaj. Czekam" - odpisałam i poszłam przygotować gorącą czekoladę, bo nasz Dancio jest nałogowcem xD.
    Gdy przyszedł usiedliśmy sobie na sofie i czytaliśmy jakieś niestworzone plotki o 1D.
- Patrz ! Artykuł o Was ! - zawył Daniel, gdy zobaczył zdjęcie One Step w gazecie.
- Faktycznie. Eee... To tylko artykuł o "dziewczynach 1D", a nie One Step ! - jęknęłam.
- O Patrz ! Jesteś w ciąży ! Pokarz brzucha ! - zaśmiał się i zaczął macać mnie po brzuchu.
- Ej ! A może to z tobą ! Haha ! Zgacha ! - wydurnialiśmy, aż do przedostatniej strony, gdzie zobaczyłam The wanted. O. Mój. Boże. Wcześniej tego nie zauważałam, ale Nathan Sykes z TW wygląda jak Daniel.
- Daniel. WTF?! - pokazałam na Nathan'a. Chłopak nie mógł wydusić z siebie ani słowa. Był tak zszkowany...
- Czyżby mój tata narozrabiał ? - powiedział po kilkunastu minutach.
- Daniel, jest dużo podobnych do siebie ludzi...
- Ale nie identycznych do cholery ! - skulił się chowając twarz w nogi.
- Wyjaśnimy to, ale poczekajmy z tym do jutra. Dziś mam urodziny...
- Dobrze. Która godzina ?
- 18. - odpowiedziałam.
- Musimy gdzieś pojechać. - wziął mnie za rękę i wyciągnął na korytarz.
- Ubieraj się. Jedziemy gdzieś.
- Gdzie jedziemy ? - zapytałam, gdy wsiedliśmy do taksówki.
- Zapewne chciałabyś wiedzieć, ale ja Ci tego nie powiem.
- No tak... - Wiedziałam. Moje urodziny. Napewno szykują jakąś imprezę...
Zatrzymaliśmy się przed wielkim, nowoczesnym budynkiem.
- Gdzie jesteśmy ?
- Zaraz się dowiesz. - Daniel zawiązał mi oczy opaską i prowadził. Jechaliśmy windą, wyszliśmy z niej. Nadal nic nie widziałam. Po chwili usłyszałam utwór, który napisałam z Alice. Byłam bardzo zdziwiona, bo go nie nagrywałyśmy. Jedyne piosenki jakie nagrywałyśmy, to covery nagrywane w małym studiu w naszym mieszkaniu. A fanów mamy tylko z YT.
Weszliśmy do jakiegoś pomieszczenia. Daniel zdjął mi opaskę i isłyszałam głośne "Niespodzianka !". Rozejrzałam się. Wszędzie były balony i przeróżne dekoracje. Ale to nie był zwykły pokój... to była wytwórnia Sony Music ! Wow!
- Co my tu robimy ? - zapytałam.
- Z radością oświadczam, że manager chłopaków bierze nas pod swoje skrzydła i nagrywamy płytę ! - powiedziała i przytuliła mnie Ala. Wzruszyłam się. Nasze marzenia się spełniają.
- Kochanie, nie zgadniesz czyja to zasługa.. - podszedł i pocałował mnie Louis.
- Napewno nie Twoja ! - pokazałam mu język.
- Nas wszystkich. - wyszczerzył się Hazza.
- Moooi kochani ! - i rozpoczął się dłuuugi niedźwiadek, po czym wszyscy wylądowali na podłodze ;P
- To kiedy coś nagrywamy ^^ ? - zapytałam. Dziewczyny spojrzały na siebie, a ja już znałam ich odpowiedź.
- Teraaz !!! - wydarły się.
- Co to to nie ! Dzisiaj balanga ! - zbuntował się Zayn, a my wpadliśmy w śmiech. Pochamowaliśmy dopiero po kilku minutach.
   Wypiliśmy szampana, nażerliśmy się truskawek, potańczyliśmy w sali na dole i wróciliśmy do domu. A wiadomość o płycie, to najpiękniejszy prezent pod słońcem.

16 listopada - wtorek
   Po lekcjach pojechałyśmy z dziewczynami do studia. Dziś skupiłyśmy na "Come back"  napisanym przez Alę. O 19 skończyłyśmy. Efekt - bezcenny.
    Gdy wróciłam do domu, czekał tam na mnie Daniel.
- Muszę Ci się zwierzyć. - usiadł na sofę.
- Gadaj. - spojrzałam w jego oczy. Były zaszklone łzami.
- Rozmawiałem z ojcem... Nathan nie jest moim przyrodnim bratem... Moi rodzice zdradzali się nawzajem. Nathan jest moim normalnym bratem. Mamy tych samych obydwóch rodziców. Za to Natalie... mój tata nie jest jej ojcem. Ciężko to zrozumieć, więc wytłumaczę jeszcze raz. Urzyję imion. Tata - Maks, Mama, która jednak nie jest moją mamą - Lena. Moimi i Nathana rodzicami są Max i jakaś Emily. Rodzicami Natalie są Lena i jakiś facet.
- Czyli Natalie nie jest Twoją siostrą, a ty nie znasz swojej mamy i brata ? - wydusiłam zszokowana.
- Tak... Ojciec nie ma z nimi kontaktu... Musimy ich odnaleźć.
- Prościzna. Dowiadujesz się, gdzie The Wanted mają najbliższy koncert. Ochrona wpuszcza Cię za kulisy, gdyż wyglądasz, jak Nathan, a jeśli Cię nie wpuszczą to jakoś wyłonimy ztamtąd Nathana ;]
- Jakaś ty mądra. - zaśmiał się i włączyliśmy jakiś film.
__________________________________________________________________________________
Dzisiaj miałam test szóstoklasisty ;] Jakośtam poszedł ;P
Baaardzo proszę o komentarze ! I jeśli chce ktoś, żebym powiadamiała o nowym rozdziale to dajcie tt lub gg ;]
The Czekolada - Madzia ;*
 

4 komentarze:

  1. Hej niezły rozdział ;>Jakbyś mogła powiadamiać to to mój tt : @PaulinaKociek ;>(Specjalnie wczoraj założyłam) ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny kotku!!! Dodajesz następny!!! PLOSEEE...!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny ;**
    Ty to kombinujesz ;P
    Ona ma siostrę , ten ma teraz brata hehe ;P
    Czekam na nn <3
    Pozdrawiam .xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny.Bardzo,bardzo,bardzo mi się podoba.Proszę cię daj następny jak najszybciej♥Prosę cię Bardzo,bardzo

    OdpowiedzUsuń